Robimy to ponad 23 000 razy dziennie, nawet nie myśląc, a jednak oddychanie, jeden z naszych najbardziej pierwotnych odruchów, nagle zostaje okrzyknięty najnowszym fenomenem wellness – z konkretnymi korzyściami dla urody. Ale jak?
„Oddech” – lub pranajama – jest częścią tradycji jogicznej od wieków, ale jej niedawne przyjęcie do głównego nurtu zdrowia i urody oznacza, że dociera do zupełnie nowej publiczności. Opowiadany w mediach społecznościowych przez rosnącą liczbę twarzy i pracowników ciała wychwalających jego zalety – od promiennej skóry po lepszy sen i regulację hormonów – wydaje się, że praca z oddechem dla piękna ma zrewolucjonizować nasze rutyny.
Za oddechem
Czym właściwie jest „oddech” i po co się męczyć? „Dobre oddychanie to coś, czego większość z nas nie wie, jak właściwie to robić. Ponadto ze względu na stres zapominamy o głębokim oddychaniu ” – wyjaśnia Katie Light, kosmetyczka i założycielka Light Technique . „Kiedy oddech jest ciągły i płynny, pobudzamy więcej tlenu do narządów, komórek i układów ciała. Czujemy się bardziej ugruntowani, z większą jasnością umysłu”. Więcej informacji: https://drwatt.pl/
Podczas gdy wielu z nas zostało pouczonych, aby wziąć „kilka głębokich oddechów” przed zabiegiem na twarz lub masażem, to nowe holistyczne podejście sięga głębiej. „Każdy zabieg rozpoczynam od rytuałów oddechowych, które pozwalają klientce uwolnić się od napięć, zachować spokój umysłowy i duchowy połączyć się ze sobą” – mówi Beata Aleksandrowicz, ekspert od masażu twarzy i twórca Face Cure – zabiegu anti-age, który łączy oddech z dotykiem i uzdrawianie dźwiękiem. „Oddech jest pomostem między zewnętrznym i wewnętrznym światem osoby, z którą pracuję, i pozwala mojemu leczeniu być skuteczniejsze”.
Podczas gdy rozwijająca się dziedzina psychodermatologii analizuje wpływ dobrego samopoczucia psychicznego na skórę, istnieje teoria, że oddech „odblokowuje” blokady emocjonalne, które mogą objawiać się jako objawy fizyczne.
„Kiedy jesteśmy pod wpływem stresu, widać to na skórze” – mówi Light. „Na przykład brak snu może skutkować odwodnieniem, wypryskami lub egzemą na skórze, w zależności od osoby. Kiedy zaczynasz pracować z oddechem, możesz zobaczyć tak wiele pozytywnych zmian”. Więcej informacji: https://swiatzdrowia24.pl/
Poza gabinetem zabiegowym, ludzie zajmujący się zdrowiem zaczynają korzystać z możliwości oddychania, aby poprawić swój poziom energii i zwiększyć odporność. Obserwując na Instagramie 40,6 tys. Richie Bostock po raz pierwszy zainteresował się badaniem metod leczenia swojego ojca, u którego zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. Szybko do przodu o kilka lat, a jego zajęcia w najlepszych klubach fitness są na stałe zajęte.
„Sposób, w jaki oddychamy, wpływa bezpośrednio na nasz układ sercowo-naczyniowy, hormonalny, trawienny, nerwowy, odpornościowy i limfatyczny” – mówi Bostock. “I to ich stan w dużej mierze decyduje o naszym zdrowiu fizycznym i psychicznym.” To dość przekonujący argument. Nie wspominając już o tym, że oddychanie jest dostępne dla wszystkich i (po opanowaniu podstaw) bezpłatne.
Jaka jest nauka?
Jak to wszystko wpływa na skórę? I czy jest jakaś twarda nauka sugerująca, że oddychanie może przynieść korzyści upiększające? „Nasze płuca nie tylko dostarczają nam niezbędnego tlenu, ale także pomagają nam uwalniać toksyny z każdej komórki” – mówi Aleksandrowicz. „Chociaż nie mogę twierdzić, że jakiekolwiek konkretne schorzenia zostaną wyleczone, przy głębokim oddychaniu oferujemy więcej tlenu i składników odżywczych, co ma pozytywny wpływ”. Światło się zgadza. „Dobre oddychanie może wywołać potężną zmianę dla skóry – tak samo jak każdy produkt do stosowania miejscowego. Dostarcza więcej tlenu organizmowi i wszystkim jego komórkom”.
Jeśli to wszystko wydaje się wielkim skokiem wiary, pojawiają się dowody, które mogą rzucić dalsze światło. W 2019 r. Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny przyznano trzem naukowcom za ich pracę nad tym, jak komórki „przystosowują się do dostępności tlenu” oraz białko zwane czynnikiem indukowanym hipoksją lub HIF, które zwiększa liczbę czerwonych krwinek w ciało w okresach niedotlenienia. Może to rzucić światło na to, jak manipulowanie oddechem przez krótki czas może stymulować aktywność komórek – pożądaną funkcję większości zaawansowanych kremów do twarzy. Czas wziąć głęboki oddech. Więcej informacji: https://witalnosc-zdrowie.pl/